2013/04/28

Lady in red

Wybaczcie Moi Drodzy, nie mam dzisiaj weny do pisania. Stwierdzam też, że jeśli mam pisać jakieś oczywiste oczywistości w stylu "było dość ciepło, więc włożyłam dzisiaj czerwoną kurteczkę", to chyba lepiej się powstrzymać. Chociaż mam wrażenie, że często piszę tu jakieś banały:) Najważniejsze to: 1) zdawać sobie sprawę z tego, czego nam jeszcze brakuje, 2) starać się poprawić to, co nam nie pasuje, 3) uczyć się i nie zrażać. Mam nadzieje, że idę w dobrym kierunku i wkrótce uda mi się osiągnąć większą satysfakcję z tego, co prezentuję na blogu. Na pełną nie mam co liczyć - nie ten charakter.
A jednak wyszła całkiem długa notka:)

Forgive me Guys, I don't have mood for writing today. Sometimes it's better not to write anything rather than write something like "it was warm today, so I was wearing red jacket". But I have the impression I often write such banalities:) The most important things are: 1) being aware of your shortages, 2) trying to overcome your flaws, 3) improving and not disaffecting. I hope I am moving in the right direction and will get more satisfaction soon. I have no hope for the complete satisfaction - not this kind of a person.
And finally, not so short entry:)


  









 



pics by Piotrek

dress and boots River Island // clutch, belt and sunglasses Mango // jacket Zara //  ring Parfois






2 komentarze:

Hummingbird Girl pisze...

Śliczna kurtka, marzę o takiej czerwonej skórce :)

Fey pisze...

Dzięki! To musisz takową zakupić:)